Od 21 lutego minęło 275 dni. Czas na kolejne podsumowanie, dzięki któremu mam lepszy obraz swoich kosmetyków. Wtedy wiem ile i co.
Szampon
1. Joanna z pokrzywą i zieloną herbatą
Suchy szampon
2. Batiste tropical
3. Batiste (jakiś inny)
Odżywka do włosów
4. Timotei awokado
5. Garnier good bye damage pomarańczowa
Maska do włosów
6. Biovax naturalne oleje
7. Kallos cherry
Wcierki
8. Jantar
Maseczka do twarzy
9. Avon z błotem z morza martwego
Peeling
10. Avon z błotem z morza martwego
Oczyszczanie twarzy
11. Soraya z drobinkami
Używam go tak rzadko, że muszę zużyć i mieć spokój.
Krem do twarzy
12. Avon na dzień
13. Avon na noc
Krem na noc właściwie mi niepotrzebny - kiedy potrzebuję nawilżyć twarz używam oleju kokosowego.
Balsam do ciała
14. Baby für Mama
15. Avon kakao
16. Green pharmacy
17. Avon soft so skin
18. Lawendowy
19. W różowej buteleczce
Większość do zużycia, muszę zmieszać z błotem z Morza Martwego, cudowny peeling. Używać przed sprzątaniem łazienki :)
Krem do stóp
20. Avon lawendowy
Żel pod prysznic
21. Nivea
22. Ziaja kozie mleko
23. Original source kokos
Lubię mieć wybór, więc 3 żele są jak najbardziej ok.
Higiena
24. Facelle
Do kąpieli
25. Luksja choco orange
26. Lawendowy
27. Avon konwalia
28. Sól do kąpieli lawenda
29. Błoto z Morza Martwego
30. W różowej buteleczce
Sezon na kąpiele u mnie trwa, więc z zużywaniem nie mam problemu.
Balsam do ust
31. Avon z woskiem pszczelim
32. Avon z woskiem pszczelim
33. Wazelina poziomkowa
Już tyle męczę te "woski"...
Krem do rąk
34. Avon z woskiem pszczelim
35. Johnson & Johnson
Inne
36. Puder Babydream
Dezodorant, antyperspirant
37. Adidas
38. Rexona
39. Lady speed stick
Perfumy
40. Little black dress
41. Mexx ice touch
42. Avon intense
43. Avon Rare Pearls
44. Little pink dress
Patrzę na tych 5 flakoników i myślę - czy nie lepiej mieć 2 przepiękne, najukochańsze perfumy?
Marzą mi się Avon today...
Do opalania
45. Avon żel po opalaniu
46. Ziaja masło kakaowe
47. Spf 20
48. Kolastyna spf 6
49. Avon przyspieszacz opalania
Pozostałe
50. Sessiq do końcówek włosów
51. Płyn micelarny
52. Mleczko do demakijażu Avon
Jestem pozytywnie zaskoczona, mam listę blisko 50 kosmetyków! Jest to dla mnie odczuwalna zmiana, dalej mniej kupuję, po prostu mniej potrzebuję.
poniedziałek, 23 listopada 2015
wtorek, 10 listopada 2015
Proste sprawy tak skomplikowane
Dzisiaj wyprostowałam kilka męczących mnie spraw, z którymi notorycznie zwlekałam. To takie głupie, że zamiast od razu zabrać się za najprostsze rzeczy wiecznie odkładam je na później.Te rzeczy męczą, gdy mi się o nich przypomina. Odwraca się od nich wzrok, a gdy mąż pyta mnie kiedy to w końcu zrobię zmieniam temat.
✓ Zawalona poczta elektroniczna - zapłaciłam rachunek allegro, odpisałam kupującemu (zakończyłam aukcję), wystawiłam komentarz, przeniosłam maile do innego folderu lub skasowałam;
✓ Biustonosz, który jest dla mnie za ciasny w końcu dostanie drugą szansę - zakupiłam przedłużkę, zapięcie do niego;
✓ Jestem już o krok bliżej do wywołania zdjęć ślubnych i nie tylko (po ponad roku od uroczystości). Znalazłam wywoływanie zdjęć za 23 zł 100 sztuk lub 40 zł za 200 odbitek; część zdjęć mam już wybrane, ale jeszcze nie wszystkie przejrzałam;
✓ Zabieram się za wypranie w ręku (nienawidzę tej czynności) kaszmirowego sweterka, którego nie miałam ani razu na sobie, a na obecną pogodę bardzo by mi się przydał.
To są proste sprawy, ale tak długo z nimi zwlekałam, nie chciało mi się, a teraz czuję się o wiele lepiej wiedząc, że mam je już albo za sobą, albo ruszyłam z miejsca.
✓ Zawalona poczta elektroniczna - zapłaciłam rachunek allegro, odpisałam kupującemu (zakończyłam aukcję), wystawiłam komentarz, przeniosłam maile do innego folderu lub skasowałam;
✓ Biustonosz, który jest dla mnie za ciasny w końcu dostanie drugą szansę - zakupiłam przedłużkę, zapięcie do niego;
✓ Jestem już o krok bliżej do wywołania zdjęć ślubnych i nie tylko (po ponad roku od uroczystości). Znalazłam wywoływanie zdjęć za 23 zł 100 sztuk lub 40 zł za 200 odbitek; część zdjęć mam już wybrane, ale jeszcze nie wszystkie przejrzałam;
✓ Zabieram się za wypranie w ręku (nienawidzę tej czynności) kaszmirowego sweterka, którego nie miałam ani razu na sobie, a na obecną pogodę bardzo by mi się przydał.
To są proste sprawy, ale tak długo z nimi zwlekałam, nie chciało mi się, a teraz czuję się o wiele lepiej wiedząc, że mam je już albo za sobą, albo ruszyłam z miejsca.
Subskrybuj:
Posty (Atom)